sobota, 24 marca 2018

doświadczenie

wystarczy podłączyć 2 termostaty + stycznik (koszt w okolicach 150zł)

na pierwszym podłączonym bezpośrednio do sieci elektrycznej (działa zawsze) ustawiasz +7
na drugim podłączonym tylko do centralki alarmowej ustawiasz +20
czyli stycznik uruchamiający ogrzewanie zaskoczy zawsze przy +7 oraz jeśli będzie włączona centralka przy +20 (włączenie czuwania alarmu spowoduje automatyczne wyłączenie ogrzewania +20 i przejście w tryb anty-zamrożeniowy +7)
A bardziej złożone zadania to przecież ja na kolanie rozwiązywałem.
to niesamowite że obaj niezależnie zdecydowaliśmy się na ten sam system ogrzewania, u mnie też piecokominek i w grzejniki elektryczne w drugiej taryfie. Fajnie że tak rozkminiłeś temat, będę korzystał z Twoich doświadczeń
W desperacji, poszukiwałem już cen układów zdalnego sterowania firmy Adax, ale RAZ: to nie integrowałoby się z Centralką Satel, DWA: pewnie pieruńsko drogie jest.
A tak to, wszystko będzie OK.
Teraz rozumie, że muszę dobrać odpowiednie konwektory, termostaty i przekaźniki (montowane w rozdzielnicy?) które będą sterowały grzejnikami.
Jeszcze raz wielkie dzięki. Na bieżąco będę zdawał relacje z realizacji projektu.
albo:Jest to programowalna czujka na której można ustawić dwa progi alarmowe. Koszt 200PLN.
Wszystkie grzejniki zostaną pogrupowane w strefy. Każda strefa będzie sterowana jednym czujnikiem.
Nie chcę stosować czujki na każde pomieszczenie. Zbytek, duży koszt. Zostaną wydzielone 4 strefy (podpiwniczenie, salon klimatyzacja biur  z kuchnią, łazienki (w tym samym pionie), i strefa na trzy sypialnie na piętrze)
ustawiasz termostaty wbudowane w grzejnikach na +20
dodatkowo montujesz termostat anty-zamrożeniowy ustawiony na +7
grzejniki podłączasz pod centralny stycznik, który jest zwierany albo przez alarm i daje temperaturę +20, albo przez termostat anty-zamrożeniowy który działa tylko do +7

założenia

Zwracam się z prośbą o pomoc w rozwiązaniu nurtującego mnie problemu z zakresu ogrzewania domu energia elektryczną i zastosowania automatyki.
Dlatego też post ten dubluję, i umieszczam w dwóch działach:
-„ Inteligentne instalacje i bezpieczeństwo” i „Ogrzewanie”
Dom: budynek z bala drewnianego (ocieplany 10cm wełna mineralna) o powierzchni 146m2, posadowiony na podpiwniczeniu (bloczek betonowy, ocieplany styrodurem) „mieszkalnym”.
Lokalizacja: Mazury – a więc nie najcieplej w zimie
System ogrzewania: dwa kominki z dwoma osobnymi systemami DGP:
Mniejszy kominek w podpiwniczeniu ogrzewający tamtejszą sypialnię/gabinet, dużą bawialnię, i pralnię
Większy, kominek kaflowy ogrzewający parter i pomieszczenia poddasza.
Jako dodatkowe ogrzewanie, planuję zastosować grzejniki elektryczne:
- łazienka parter i poddasze: podłogówka elektryczna
- pozostałe pomieszczenia domu: grzejniki elektryczne
ZAŁOŻENIA:
- kominki mają grzać dom w ciągu dnia i wieczorami, kiedy domownicy będą w części dziennej.
-, kiedy ogień w kominkach wygaśnie, termostaty powinny włączyć ogrzewanie elektryczne w pomieszczeniach dziennych i sypialnych. Zakładam, że ogrzewanie elektryczne będzie włączało się w czasie trwania IIgiej Taryfy.
- dom jest domem rekreacyjnym. Kiedy nie będzie zamieszkany, ogrzewanie elektrycznie powinno utrzymywać we wszystkich pomieszczeniach temperaturę 7 stopni.
- dodatkowa funkcjonalność: możliwość przestawienia grzejników z 7 stopni na 20stopni ZDALNIE.
Chodzi o to, że jeżeli ktoś z rodziny będzie wybierał się do tego domu, to chciałbym mieć możliwość ZDALNEGO włączenia „pełnej” temperatury z 2-3h wyprzedzeniem.
- każde z pomieszczeń ma mieć możliwość innego ustawienia temperatury (nie chcę sterowania wszystkimi grzejnikami z jednego termostatu)
DODATKOWE INFORMACJE:
- właśnie zakończono budowę instalacji elektrycznej. Do każdego punkty, gdzie będzie montowany grzejnik poprowadzono jeden przewód o większym przekroju.
- dodatkowo cały dom przygotowano pod instalację alarmową (SATEL Integra 64)
Zaplanowano ustawienie takiej funkcjonalności, aby można było zdalnie sterować alarmem, ale też innymi urządzeniami podłączonymi do centralki (oświetlenie ogrodowe, ale też grzejniki)
PROBLEM/PYTANIE:
1. Nie ma problemu ze sterowaniem, przez INTEGRE urządzeniami, które maja dwa stany WŁ lub WYŁMoje klimakonwektory Purmo Vido posiadają wszystkie właściwości o których piszesz, tzn. każdy ma oddzielny programowalny sterownik z termostatem, gdzie można sobie zaprogramować co tylko się zamarzy i podłączenie do systemu BMS - czyli pełne sterowanie zdalne.
oczywiście do Twojego zastosowania się nie nadadzą, bo są zasilane wodą, ale skoro producent umieścił tam takie bajery to oznacza, że technologia jest jak najbardziej znana i stosowana, więc chyba trzeba po prostu poszukać jakiś gotowych rozwiązań na rynku.
Ale jak mógłbym ustawiać dwa stany/dwie temperatury?
Mogę zakupić proste grzejniki, z ręcznym nastawem temperatury. Wtedy taki grzejnik, nie będzie się resetował, kiedy odłączony zostanie zasilanie. W chwili, kiedy prąd popłynie do grzejnika, ten osiągnie będzie starał się ogrzać pomieszczenie do odpowiedniej temperatury.
Ale jak zdalnie „przestawić” system z 7C na 20C?
Myślałem już o zastosowaniu dwóch grzejników w pomieszczeniu. Jeden na 7C (działający cały czas podczas nieobecności domowników), drugi włączany zdalnie przez centralkę alarmową.
Ale czy to nie jest przesada? (o koszcie nie wspomnę)
2. Druga sprawa, to, jakie grzejniki zastosować. Doczytałem już, że jakieś konwektory (mają grzać tu i teraz, ale w późnych godzinach (IIga taryfa). Piece kumulacyjne nie są mi potrzebne.
3. Jakie grzejniki polecacie?
4. A może istnieją zintegrowane systemy ogrzewania elektrycznego, które mają „zdalną” funkcjonalność, o jakiej pisałem. A ja próbuję wywarzyć otwarte już drzwi?
5. Będę wdzięczny za pomoc.moim zdaniem takie zmiany temperatury z 7* na np. 22* to pomyłka, budynek jest wychłodzony więc potrzeba dostarczyć bardzo dużo energii w krótkim czasie a więc cały system grzewczy rozgrzać do zbyt wysokiej temperatury...
ani to komfortowe ani ekonomiczne, lepiej zastosować zwykłe sterowniki pokojowe a na czas nieobecności zmniejszyć ich nastawy...
moc systemu grzewczego też dobrać ze zdrowym rozsądkiem bo do rozgrzewania budynku bardziej odpowiednie będą owe kominki a elektryczny system grzewczy powinien tylko utrzymywać zadaną temperaturę...
Oczywiście nic na sile. Jak całość pomysłu ma kosztować majątek, wtedy ograniczę się tylko do:
- podczas nieobecności – nastaw na 7C stopni –
- zdalne uruchomienie podłogówki w łazienkach, na kilka godzin przed przyjazdem domowników
- po przyjeździe, trzeba będzie szybko przestawiać grzejniki na 20C, i palić w kominku.
W prawdzie kable już są położone, ale mam jeszcze 1.5 miesiąca na poprawki (tak długo jak hydraulika nie zostanie zakończona), więc za Waszymi radami mogę coś zmienić.

kolejność

Dom z 1980 r., 180m2, parter+mieszkalne poddasze, stropodach (większa powierzchnia wymieniona w tym roku, mniejsza część do remontu, wyraźnie przez nią wieje), grzejniki żeliwne, dom nieocieplony, część okien do wymiany  udrażnianie rur Warszawa  na nowe (stare raczej nieszczelne), ogrzewanie gazowe, w dużym salonie kominek.
Koszt ogrzewania w sezonie grzewczy to ok. 5000 - 6000 zł. Budżet do wydania na chwilę obecną to 10 000 zł.
pójście najprostszą drogą (wymianą samego pieca) niewiele pomoże. Faktycznie oszczędności rzędu 10-15%, tyle wychodzi jak patrzę na wydatki osób korzystających z ekogroszku, niekoniecznie są warte nakładów i pracy.
Zastanawiam się od czego zacząć? Wpierw myślałem o zakupie kotła z podajnikiem, po lekturze postów, pojawiła się wątpliwość, czy przy nieocieplonym domu przyniesie to wyraźne oszczędności. Myślałem także o remoncie, w przyszłości, mniejszej części dachu (około 13 tys.), a teraz zakupie pieca bez podajnika i palenie drzewem (z ewentualnym dogrzewaniem gazem, gdy nikogo nie będzie w domu).
Ja bym środki przeznaczył w pierwszej kolejności na remont i ograniczenie strat ciepła przez dom.
Przejście na ekogroszek nie da oczekiwanych rezultatów a przybędzie syfu i masę roboty a z rachunkami zejdziesz o maks.10% a chyba nie tego oczekujesz.
Wymienilbym okna,ocieplil dom i dach a gaz bym zostawił a rachunki spadną i dalej będzie czysto i bez dodatkowej roboty i bez stresów i nerwów.
Myślałem także o dociepleniu domu styropianem ale nie wiem na ile będzie to efektywne.
jeśli chcesz to zapodasz zdjęcia, zobaczymy szczegóły czym można by było się zająć przy izolacji, która tylko może i wyjdzie na zdrowie, będziesz sobie gazę popalał jak dawniej, o ile masz kondesnat np .. lub trzeba będzie zrobić bufor, aby piec nie pracował poniżej punktu kondensacji wewnętrznej bo rdza go stroczy.
Chodzi mi głównie o to, co w pierwszej kolejności powinno być zmieniane?Czyli wpierw izolacja, później dach?
Orientuje się ktoś, jaki jest koszt badań zapotrzebowania na ciepło domu?
Prawdopodobnie bryła będzie prosta, jak budowa cepa.. to już Twój pierwszy sukces. Przy uważnym słuchaniu i zrobieniu jak trzeba ..
ogrzewanie to będzie okazjonalne święto .. a nie codzienna harówa ..
Prosiłbym o wskazówki jak w takiej sytuacji postępować, wiem że budżet nie jest duży, ale w chwili obecnej nie wysupłam więcej. Przy czym, tak jak psiałem wcześniej, większa część dachu została zmieniona. Pozostała ta mniejsza, widoczna na zdjęciu z prawej strony.

Rozumiem, że obliczenia OZC, można wykonać w programie Audytor OZC?

Czyli mam już jakieś podstawy: dach dokończyć - izolacja - ogrzewanie. Ma ktoś namiar na solidną firmę zajmującą się izolacją budynków, w woj. Mazowieckim?

kominek

Czy jest możliwość instalacji kominka w mieszkaniu w bloku ? Z tego co czytałem kominek otwarty odpada na 100% , ale jak to wygląda z innymi kominkami ? Problemem jest oczywiście brak dostępu do przewodu kominowego. Na innym forum znalazłem informacje o biokominkach i ekopiecach lecz to chyba jeszcze mało popularne instalacje.Spotkałem się z sytuacją gdzie osoba mieszkająca na parterze w kamienicy miała kominek... Nie wiem jakim cudem dostali na to pozwolenie i kto odebrał podłączenie, ale wiem jedno jak tylko rozpalali 2 piętra wyżej było siwo w mieszkaniu... I oczywiście nic sobie z tego nie robili To zależy, do czego Ci ten kominek potrzebny. W bloku - sądzę, że raczej nie do ogrzewania mieszkania lecz jako dodatkowe źródło ciepła w okresach przejściowych (kiedy centralne jeszcze nie grzeje) i jako dekoracja. Jeśli nie masz przewodu dymowego - to oczywiście nie możesz mieć tradycyjnego kominka na paliwo stałe. I dobrze słyszałeś - są biokominki. Kominki na etanol, które do swojego działania nie potrzebują komina, a tylko zwykłej wentylacji. Taki biokominek może mieć różne formy - może być nowoczesny, a może formą nawiązywać do tego tradycyjnego, portalowego.Jest to idealne rozwiązanie do bloku i nie tylko do bloku. Biokominek można użytkować wszędzie, w każdym pomieszczeniu ze zwykłą wentylacją grawitacyjną. Można go mieć również na balkonie, tarasie czy w ogrodzie  Tu można więcej się dowiedzieć
Nie interesuje mnie palenie w kominku olejem lub gazem .Taki tzw biokominek ,bo w sumie jakie to BIO- , to mieszkanie w spalinach .
Jak to prawidłowo określić ?
Taka inna wersja opalania kurczaka nad denaturatem ?
"Koksownik" na alkohol ??